Tort Milky Way

Tort, który powstał z przepisu na jedno z moich ulubionych ciast - Milky Way. Prosty i szybki w wykonaniu, a znika ze stołu w mgnieniu oka :D  

BISZKOPT:

• 6 jajek
• 1 szkl cukru
• 1 szkl mąki pszennej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 2-3 łyżki kakao (można dać troszkę więcej, ale nie przesadzać bo będzie gorzkie :P)

MASA MLECZNA:

• ½ szkl mleka
• ¾ szkl cukru
• 2 op. cukru wanilinowego
• 2 szl pełnego mleka w proszku
• 25 dag masła (ostatecznie margaryny)

WYKONANIE:

Białka ubić z cukrem, dodać żółtka i jeszcze ubijać. Następnie dodać mąkę z proszkiem i kakao, dokładnie wymieszać. Wyłożyć na blachę (25/36 cm). Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec ok 29min w 170◦C. Ostudzić i podzielić na dwie części.

Mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym, ostudzić. Miękkie masło utrzeć na puszystą masę, dalej ucierając dodawać ostudzone mleko i mleko w proszku. Na jedną część biszkoptu wyłożyć masę i przykryć drugą częścią. Wierzch polać polewą i schłodzić w lodówce.

* modyfikacja na tort:

Ciasto wlałam do tortownicy (22 cm) zamiast formy. Piekłam prawie godzinę (po połowie pływało w środku :P)- najlepiej metodą na patyczek. Do środka dałam trochę ponad połowę masy, resztę na wierzch i boki. Ciasto zawsze pączuje przynajmniej połową szklanki ciepłej wody z esencją waniliową (albo jakimś alkoholem, np. wódką).

DEKORACJA:
W moim przypadku obłożyłam tort plastyczną czekoladą, ale można przystroić go klasycznie masą - zostawiając jej trochę więcej do dekoracji (wersja dla leniwych :P)

Czekoladę plastyczną można kupić gotową (np. na Allegro) albo przygotować w domu samemu:

• 2 czekolady (w moim przypadku gorzkie)
• 75 g miodu (najlepiej sztucznego)

Czekoladę roztapiamy w garnuszku w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Kiedy jest płynna dodajemy miodu i dokładnie mieszamy. Następnie czekoladę wylewamy na papier chłonący tłuszcz (np śniadaniowy) i zostawiamy na kilka godzin do zestalenia (2-5h).
Potem dokładnie wyrabiamy w dłoniach i można już lepić :)
Ja rozwałkowałam czekoladę cienko na stolnicy wyłożonej papierem do pieczenia (żeby nie przywierała), a potem obłożyłam delikatnie ciasto pokryte równo kremem. 

Z takiej czekolady można przygotować również ozdoby i figurki. Samą czekoladę można przechowywać w lodówce przez dość długi czas.

Smacznego:)

Przepis na ciasto wynaleziony gdzieś w internecie, ale niestety nie pamiętam już gdzie ;/